Ale oszuści! Ale skubańce! Ukradli mi kasę i jeszcze twierdzą, że to na legalu!
Ale się teraz tego naczytamy na forach wszelakich. Jesteśmy aktywnymi uczestnikami życia wirtualnego i nic co istotnie nie umknie naszej uwadze. Niestety nie umknie też fala hejtu jaka rośnie w niewyobrażalnym tempie na branżę turystyczną. Niegdyś myślałam, że hejt dotyczy jedynie celebrytów i osób publicznych, a reszta to tylko incydenty. O jakże mylne było moje pojęcie o sprawie. To jakby niedowartościowany trol, który siedział po cichu w ukryciu, a jak przyszło co do czego, przejedzony zwrócił wszystko co mu na żołądku siedziało.
Od czego to wszystko się zaczęło? Niby dawno i zwykle dotyczyło ostro pokrzywdzonych przez los, którym nawet sprawa sądowa nie wystarczyła, aby zrozumieć, że nie mają racji. Hejtują Ci, którzy nie mają argumentów i poprzez mocne epitety, próbują przekonać resztę o swojej racji. Czasem używają bardziej przystępnych argumentów, ale nie popartych w prawie, szybko dają ponieść się emocjom. Tworzą się z tej okazji fora, grupy, ukryte i otwarte, do których dostęp ma praktycznie każdy. Hejt to nie jest zatem nowość. W obecnym czasie jednak, takich co twierdzą, że anulacja lotów to robota na złość jest więcej. Zaczęło się w chwili, gdy ogłoszono w świecie, że zaraza imieniem Korona to stwór nieznany i nieprzebadany. Zaraza ta wędruje od kraju do kraju niosąc spustoszenie w magazynach z maseczkami. To choroba, przez którą sparaliżowana jest służba zdrowia, ludzie pozbawieni są pracy, granice zamknięte, a przecież lato przed nami.
Nie zajmę się w tym wpisie teoriami spiskowymi i innymi analizami COVID-19, bo nie ma to najmniejszego sensu. Ten wpis ma na celu pokazać Wam jak wiele stresu możecie uniknąć, oraz jak wiele kasiorki możecie zaoszczędzić omijając fora prowadzone przez samozwańców. Niby nie wszyscy musimy się ze sobą zgadzać, ale można różnić się madrze z klasą.
Loty na całym świecie w celach turystycznych ANULOWANE. Powód? COVID-19, zatem nie jest to wymysł biur podróży, a tych co o Twoje zdrowie się troszczą, którzy w temacie są decyzyjni. Organizator również martwi się o Twoje bezpieczeństwo i grzecznie zakaz lotów akceptuje mimo, że to nóż w plecy i to nie zwykły scyzoryk, a kosa na wylot. Organizatorzy sukcesywnie informowali i informują wciąż o kolejnych odwołanych terminach i dalszych krokach związanych z Twoją rezerwacją wakacji. Są uzależnieni od komunikatów rządowych, WHO, a także linii lotniczych, u których masz zarezerwowany bilet. Wakacji wyczekiwałeś z utęsknieniem, a tu masz Ci los!
Gdy sprawa dotyka Cię z zaskoczenia, a w temacie nie czujesz się biegły, zaczynasz szperać w sieci. Szukasz w wujku googlu, potem trafiasz na „specjalistyczne forum”, dopytujesz komentujących w tym samym temacie jak Twój. Razem dochodzicie do wniosku, że czujecie się oszukani, że to wszystko to wielka ściema i trzeba coś z tym zrobić. Nakręcacie się jak słoiki na zimę. Dołącza do Was kolejny znajomy poznany na forum, który ma przecież szwagra prawnika i nie takich cwaniaczków na łopatki wykładał. Z torbami puści organizatora, który odwołał Ci lot i jeszcze Twoją kasę przez 194 dni chce przetrzymywać. W między czasie pojawiają się Ci, którym wciąż wydaje się, że brak zdjęcia profilowego i wymyślone imię i nazwisko to gwarancja anonimowości i bezkarności. Sprytnie wynosi dane z forum turystycznego (nawet FAKE NEWSY) i wybiera wypowiedzi wyrwane z kontekstu łamiąc wszelkie zasady RODO, SRODO i inne przyzwoitości. Sypie się epitet za epitetem, bluzg za bluzgiem, nakręcanie do poziomu niewyobrażalnego. Jeden pyta drugiego co radzi, drugi trzeciemu przekazuje dalej bo czemu by nie. Jest jednak jeden mały problem…
Ile rezerwacji tyle przypadków! Pamiętajcie, że podpisując umowy wakacyjne, nikt Was do tego nie zmuszał, a jeśli tak to zgłaszajcie to czym prędzej na policję! W takiej umowie masz wszystko, od Twoich praw po obowiązki, masz również opisane sytuacje awaryjne i mimo, że organizator nie zakładał COVID-19, to przewidział brak możliwości wykonania usługi. Czym się zatem martwić? Wszedłeś na forum i przeczytałeś, że plajty, że bankructwa, że wszyscy umrzemy, więc jak odzyskasz swoje wpłacone pieniądze? Trzeba działać szybko zanim Cię kolega z forum wyprzedzi, bo czemu on ma mieć, a nie Ty?
W między czasie pojawił się przypadkiem prawnik, który akurat specjalizuje się stricte w sprawach turystycznych i z chęcią rozwieje Twoje wszystkie wątpliwości w okazyjnej cenie, a w grupie to już z rabatem. Tylko po co? skoro tu nie ma żadnych wątpliwości, a wszystko jest czarno na białym? Wystarczy, że przeczytasz swoją umowę, że pochylisz się nad warunkami uczestnictwa, przeczytasz z uwagą komunikaty jakie otrzymałeś i dowiesz się WSZYSTKIEGO. Dowiesz się, że zawieszone loty powodują, iż nie może dojść do realizacji umowy, a co za tym idzie należy Ci się pełny zwrot wpłaconych pieniędzy. Dowiesz się też, że jest możliwość wymienić kasiorkę na voucher i to zwykle o większej wartości niż wpłaciłeś. Możesz tez zmienić termin na późniejszy. Zabieg ten ma pomóc branży, bo właśnie musi dokonać tysięcy zwrotów za niewykonane umowy. Co będę czekał, jeszcze zbankrutują! Jeśli tak twierdzisz to jesteś w dużym błędzie. Jeśli nie wiesz jakie zabezpieczenia są w branży turystycznej, to po co dajesz zarobić takim łobuzom, którzy zaraz się z rynku zwiną? O swoje pieniądze czy realizację bonów martwić się nie musisz i dosyć prosto opisałam to tu —-> BONY wakacyjne czy to bezpieczne?
Czy zgłosisz prośbę o zwrot jako ostatni z ostatnich, to i tak dla Ciebie starczy. No ale miało być 14 dni, a piszą na forum, że to już nigdy nie wróci! Tylko pozew zbiorowy to uratuje. Drogi czytelniku uciekaj z tego samozwańczego forum i to czym prędzej. Dla nas liczą się fakty i prawo. Pamiętaj, że organizatorzy, na których teraz szykujesz zbiorówkę, są legalnie działającymi podmiotami, którzy działają zgodnie z ustawą o usługach turystycznych, a także zgodnie ze specustawą, która pojawiła się z odsieczą w tych ciężkich czasach. Specustawa daje możliwość owym przedsiębiorcom zwrot nawet do 194 dni, ale czy to oznacza, że to kradzież? czy to oznacza, że trzeba od oszustów wyzwać?
To nie jest wymysł jednostek, to pomoc rządowa, która została zatwierdzona i figuruje pod nazwą specustawa i jest prawem. Do tej pory zwrot realizowany był do 14 dni, teraz będzie do 194 dni i jest to wynik sytuacji nadzwyczajnej. Specustawa ma zastosowanie do wszystkich rezerwacji skasowanych w wyniku następstw COVID-19, zatem również do takich, które zostały anulowane zanim specustawa ujrzała światło dzienne, a miały ścisły związek z obecną sytuacją. Skoro z tym biurem podróży nie chcesz już latać, to wiedz dobrze, że tak czyni każdy organizator! Będziesz zdany na ogarnianie wakacji po swojemu, a to nie są takie proste sprawy.
Psy wiesza się na największych organizatorach, bo przecież oni oszukują najbardziej. Zastanawiam się dlaczego z takimi oszustami podróżujecie? A teraz zadam Wam bardzo konkretne pytanie. Czy nie lepiej byłoby swoje wątpliwości skierować prosto do organizatora i sprawdzić jaki ma na Ciebie plan? Czy zerknąłeś w swoją umowę zanim wskoczyłeś na forum pytać jak mają inni? Wyłapałam tyle pułapek, jakie na takich forach na Was czyhają. Chociażby fakt, że sugerujecie się terminem dopłaty kolegi z forum zamiast zerknąć w swoje warunki. Czy wiecie, że złożenie rezygnacji czy dopłata jeden dzień później niż w umowie może wiązać się z ogromnymi kosztami. Powiesz: ze mnie nie ściągną! A ja Ci odpowiem, że wiem jak działają windykacje w turystyce, biuro posiada Twoje dane i Twoje podpisy. Jeśli myślisz, że unikniesz odpowiedzialności, to lepiej szukaj dobrego prawnika. Rezygnujecie z wyjazdów tracąc zaliczki, a możecie ich nie tracić! Wystarczy posłuchać specjalistów, a nie „specjalistów”, którzy byli raz na wakacjach i nie doczytali w warunkach małej czcionki.
Co organizator to inne zapisy, inne regulaminy, komunikaty do warunków i inne alerty. Nad tym wszystkim czuwa ustawa o usługach turystycznych i obecnie specustawa jeśli chodzi o zwroty. Nie wyzywaj, nie oczerniaj, a przede wszystkim sprawdź kto dane forum utworzył i w jakim celu, a sam stwierdzisz, że nie może ono być obiektywne i zawierać wiarygodnych, popartych faktami informacji. Czy organizatorzy zawsze działają fair? A pewnie, że nie! Przykład mamy piękny kiedy to biuro Alfa Star kilka okrągłych banieczek za praktyki niedozwolone dostało. Biura już nie ma, a wielu obecnych wyciągnęło wnioski. Są tez tacy co myślą, że Klient nie zauważy. Klient może i nie, ale my doradcy już tak. Nad Waszymi umowami czuwa wiele instytucji, czuwają też doradcy podróży, na których fala hejtu wylała się nie mniejsza. Wszyscy co to czynią nie mają pojęcia o roli doradców w tym całym mechanizmie. To trochę tak jakby panią na kasie w Lidlu wyzwać od jędz i żądać od niej zwrotu za serek homogenizowany, który wycofano z produkcji, bo był zbyt truskawkowy. Bez sensu co nie?
No więc kochani czytelnicy, poszkodowani turyści, lubiący się w hejcie forumowicze, szwagrowie prawników i znajomi prezydenta, bądźcie tacy dla innych jak sami chcielibyście być traktowani. Nie wyciągajcie pochopnie wniosków, nie czerpcie wiedzy, a co gorsza porad na takich forach, bo doprowadzić Was to może do poważnych konsekwencji finansowo prawnych. Jeśli chcecie uniknąć stresu, złych emocji, a przede wszystkim oszczędzić czas, oddajcie się w ręce specjalistów w temacie, którzy szybko i sprawnie udzielą Wam wskazówek. My opiekujemy się naszymi Klientami i dopieszczamy ich rezerwacje. Gdy jednak nie masz na kogo liczyć w czasach zarazy, a potrzebujesz naszego wsparcia daj znać na biuro@lastowicze.pl zrobimy to nieodpłatnie. Nie mamy zamiaru zbijać na tym majątku, bo wolimy zajmować się przyjemniejszymi sprawami. Ale stanowczo odradzać będziemy szukania pomocy w takich miejscach jak grupy “wsparcia”, w których doradców podróży i biura organizatorów ma się za wrogów publicznych numer jeden. To my spełnialiśmy do niedawna Wasze marzenia i gwarantujemy, że taki jest nadal nasz cel.
Jeśli spróbujesz już wszystkich ścieżek, a wciąż będziesz czuć się pokrzywdzony, to z pewnością dobra kancelaria prawna, z nienaganną renomą może pomóc w postawieniu kropki nad „i”.
Zła emocja wysłana w cudzą stronę wróci ze zdwojoną siłą do Ciebie i to w najmniej oczekiwanym momencie. Jesteśmy święcie przekonani, że będzie Ci znacznie lepiej jeśli ominiesz następnym razem takie miejsca, w których złość, nienawiść i brak merytorycznej dyskusji to karma dla potrzebujących atencji przegranych.
Z turystycznym pozdrowieniem
Wasza Lastowiczka
#turystykatokobieta